To sesja, którą zrobiłam dla mojej siostry. Basia jakiś czas temu zrealizowała swoje marzenie i założyła swoją własną firmę – Prostą Formę, w której sama tworzy piękne ubrania 💚 Nie piszę tego na wyrost – ilość zdjęć jest wynikiem tego, że w końcu czuję się w moich ubraniach, jak we własnej skórze 😊 Niczego nie nosi mi się tak dobrze, jak ubrań, o których wiem, że są najlepszej jakości, uszyte w domu, przez osobę, która uwielbia to, co robi! 💚 No i są lniane 😀
Całym sercem jestem za wspieraniem lokalnych, małych firm i ograniczeniem wspierania wielkich sieciówek, które pozostawiają wiele do życzenia nie tylko w zakresie jakości, ale też uczciwości, sposobów produkcji itp. Wiecie o czym piszę.
Mam nadzieję, że tą sesją zachęcę Was do ubrania się w Prostej Formie – warto! 💚
Na koniec parę słów o samej sesji. Wykonałam ją o wschodzie słońca (a jakże!) w sadzie. Zrobiłam ją sobie sama korzystając z aparatu i smartfona, połączonych przez Wi-Fi. To najlepsza funkcja mojego Canona – uwielbiam go za to! 😊💚
Jeśli dotrzecie do końca dajcie znać, jak Wam się podobał ten spacer po sadzie pełnym dojrzewających owoców i zajrzyjcie do Prostej Formy 😊💚










































